PiS da. Tylko co? Przemysław, znaczy tak inaczej po staropolsku przemysł. CZYLI teoretycznie wynikałoby, że Przemysław Czarnek zniszczy wam przemysł.
Przemysł staropolski to nie to, czego oczekują Polacy.
A może Dominik Tarczyński, co ujawnił zbo--czystość (Jan Piński o tym pisał – zestawienie i linki pod w. JustPaste) Czarnka?
A co do Jana Pińskiego, od dawna błądzi względem Unii Europejskiej trochę. Z ustawą wiatrakową myli się Piński (bo powinien swoim zwrócić na to uwagę, SKORO jego serwis to praca zbiorowa, także ten drugi i liczne kanały @Yt.). Lewica typowo leniwa najmniej dba o jakość informacji, „musi być” ta funkcja performatywna. I to, że niezbyt krytykuje demokrację, podobnie. Przypomina to innych red. (czerwonych aktorów?), którzy zapominają np. o cudzysłowie w odp. miejscu – SKORO cudzysłów jest oznaczeniem metajęzyka, klasycznie biorąc!!!
Prawica może być trudniejsza do rozkodowania, a jej CHAMSTWO skupia całą energię – do rozwikłania jej stylu potrzeba aż znać kody duchowości.
Szóstka to oskarżenie, ale dopiero siódemka to pełnia. Tak więc PiS to taka niedoskonałość, taki diabeł na resorach. Podobne zresztą jak PiS sztuczki stosują banki – NLP takie, że ktoś jest chamem bez podania nawet przyczyny to jest typowa zagrywka banków i nic więcej. Również kryptowaluciarzy – którzy mają jakieś techniki, ale one tak naprawdę się nie sprawdzają. Sami, ci właściwi CHAMI są pełni wątpliwości (jak Obajtek).
Bzdety wokół PiS'u tylko odwracają uwagę od powyższego.
No comments:
Post a Comment