TemporalnOŚĆ Ewangeliczna: tzw. „Miłość” Bliźniego LI TYLKO **PRZED** APOKALIPSĄ, A NIE ZAWSZE, A NIE WSZĘDZIE — CZY*TAKIE*TRUDNE??? POTEM JAK POWIADA APOKALIPSA W 2-NASÓB ODDAĆ „W/N”– albowiem każde zjawisko ma fazy SYSTEMICZNE, tutaj z kolei omawiam ich **nieoczywiste** zróżnicowanie i następowanie

„PATOR” was straszy UFOkami oraz boleścią „psychoapokaliptyczną”. Mimo tego, że z tzw. „wielką pandą” (notabene chińską) mówi PRAWDĘ bo takie są fakty, niewierzący ludzie. Uszi też na to obecnie zwrócił uwagę. 

Paranoja wynika z braku myślenia systemicznego, uporządkowanego. Z bytu kategorii chaos nic specjalnego nie powstanie...... po ludzku biorąc.

B. dziwne jest, jak zainteresowany takimi tematami ma jakąś wiedzę, ale czemu nie tłumaczy kluczowego - abstrahując od „podążania po pieniądzach”. Przecież znający się na kompach cżłowiek, były konfederata..... ale wracając:

— ukoniecznione w porządku przyczyna-skutek następstwo. A nie słuchanie likieru od kleru. Nie rozumiecie jednego: iż subsystem Ewangeliczny ma więcej niż 1 tryb działania, tak przez analogię do teorii systemów. Zbawiony człowiek musi odrzucić greckie p*****lenie (WAŻNE: pastor Andrzej Cyrikas także wskazał na orientację Semicką rozumienia Pisma Świętego).

Ten wpis ładniejszy jest w formie filmu. Trudno wszystko wstawiać ot tak w tekst bloga (zwłaszcza – do głównego na Wordpress), kiedy się format rozsypie.