Odnosi się to szczególnie do tego postu - przytoczonego niżej:
Dla normalnego człowieka powinno byc to przejrzyście jasne.
....Z kolei Agnieszka Jezierska pracowała w reklamie
Więc tym bardziej nie może uchodzić za osobę wiarygodną. Takich ludzi uczy się na szkołach zarządzania i marketingu, odpowiednich, szybko działających, sztuczek na ludzi. Tacy spece są poszukiwani w branży telewizyjnej, ale również do sprzedaży poszczególnych pierdółek jak kosmetyki, drogie samochody (Chociaż Jaguar jest ładny, chyba jako jeden ma charakter – pomijając celowość takiego sprzętu gdyż ludzie wszędzie widzą tylko szpan – narcyzm). Oszust przecież nie ma moralności, a SZATANDARDOWYM alibi dlań, bywa, właśnie – tłumaczenie się, że inaczej się nie da, życie tego wymaga – i tak dalej. Każdy „polski” powód jest „dobry”.
Sytuacja w Grzechynii - podwójne oszustwo obu „proroków”
Z tego w ogóle względu, jak wyżej!!! Znamienny i --**nielogiczny!!! ***, kompletny FAŁSZ powyższego stwierdzenia – który z kolei nałożony „SZATAŁ” się na obraz osobowości „pomocnicy” ks. Piotra Natanka.
WSTYD PO PROSTU. HAŃBA.
Najgorszych emocji dodaje wycieczka ks. Piotra Natanka do Jerozolimy, wzięta czysto religijnie. „DuszPATOrzenie” słynnego (mimo że ... wsiowego – już to powinno budzić podejrzenia!) księdza – opiera się na niewystępowaniu konkordancyjnej Wiary, która by nie miała w sobie dodatków idolatrii. Ks. Natanek ma mniej więcej tka samo, jakby wierzył w bożka Enki (jak „bracia Słowianie”).
Myślenie x. Natanka jest biedaczne, prawie że z hebr.: OBED - czyli NIEWOLNIK.
Czarciej Asztarty (duplikowanej Maryi). FAŁSZYWKA, która równa się starożytnym bożkom żeńskim — tudzież nie może dać zbawienia, nigdy. Tak jak „święta Dygda”. DYKTA.... . Papież toaletowy. Opium dla tłumu.
x. Natanek raz mówił, że Bóg jest Żydem – a sam neczego, co konkretniejsze w klasycznym tekście Hebrajskim – nie przestrzega.
Inny arcyważny aspekt w sprawie to charakter księdza, występujący niezmiennie w agresywnej, płytkiej i nabuzowanej formie „kapłaństwa” – jako owoc bezwartościowych objawień prywatnych (nie żeby publiczne kościelne były lepsze - kontekstualizacja). Głupoty mu naciskała to powielił bzika razem z nią. Co więcej może – trudno ocenić, nie oglądam dawno go.
Miara takiej głupoty, przypomina Rosję
Chociaż Rosja ma pewnie swoje jakieś dobre wyjątki. Jednak poziom zduracenia jest tak charakterystyczny.
No comments:
Post a Comment