NC - SC

NC - SC

◇◇◇◇◇ REMARK – THIS IS NOT MY MAIN BLOG ◇◇◇◇◇◇

The Better Blog Version is ON WORDPRESS *****To jest blog pomocniczy. Podstawowy jest tu (link trzeba przekopiować): **** https://tradycyjnyyahwista.wordpress.com/ STRUKTURA STRONY:•Wordpress blog zasadniczy, NOWOŚĆ: INDEKS A...Z. Bogate menu, galerie, *AKTUALIZACJE*, ŹRÓDŁA! •Blogger to blog pomocniczy – notatki, też komentarz itp. •YT – playlisty (aż z kilkanaście, PL i ENG.), WYCINKI - FRAGMENTY •Rumble – filmiki, filmy i WYCINKI, Dżek •JustPaste – pozostałe materiały i notatki, koment.

Search This Blog

Friday, June 9, 2023

Sąd Apelacyjny po mandacie za maseczkę COVID-19 @facebook – ANALIZA własna! Wnioski jasne, ale często niezbyt oczywiste: różnica między zasadami a systemami a SOR: Niesamowita agresja personelu medycznego.

 To jest tylko blog pomocniczy!! Polecam mój 2-gi blog na Wordpress.

https://www.facebook.com/plugins/video.php?height=314&href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fjrbpolska%2Fvideos%2F1409454949594015%2F&show_text=true&width=560&t=0

Uwaga. Zła jakość materiału w dalszej jego części. Jednak z cech komunikacyjnych wywnioskować da się spokój że tam napiszę .... „powoda całego zamieszania”.

Jarek Bogusławski8.37K subscribers

Cyt. wg YouTube: „Bogusławski Robert Jarosław”

Będą straszyć wszystkim czym mogą „oficjalnie ma się skończyć w lipcu” [2023] – „bez przerwy masz się bać”

„wszystko co państwowe”

–państwo czy ci państwo? Strona znaczeniowa wyzyskiwana de facto?

Zwykły śmiertelnik?? A może przepracowany?

Influencer chce często jeździc na wakacje – przecież polska ma dobre lasy, hipokryzja influencera

•Wałęsa •Obama – po części się zgadza w tych przypadkach (jednak Libia to jest kara Boża) •Henryk Sienkiewicz .... ale bzdury fabularne

Czas 18:30 wg odtwarzacza SMPlayer – [w skr.: time-loc]

„my się znamy”

Sędzia: „napiszemy tak” –– taka formuła wzbudza wątpliwości, jednak... [przejściowe trudności słyszalności streamu audio]

„nie możemy nagrywać [...] zepsuty system” – efekt staroświeckości (przeoczenie) czy zła wola – przechodzi do „czy p. ... składać wnioski formalne” – .....dowodowe, nie formalne

Dowód z przesłuchania świadków

„nie został przesłuchany” – ????

Personel medyczny bardzo agresywny, rękoczyny – porównać tak jak na innym dawnym filmiku!!!! Dlatego tak jest, iż medyk na swoich studiach medycznych jest uczony traktowania człowieka/osoby pacjenta bezosobowo, co do „filozofii” mechanistycznie, jako pęczek komórek i neuronów (niestety).

A. „nieuwzględnić” – ton głosu Sędzi wskazuje „znacząco” czyli że ma coś na myśli „zamykamy przewód... słuchamy”

B. doniesienia medialne, medyczne

– „nieaktualna” „wszelkie dowody medyczne” – obwiniony mądrze tłumaczy, „się po prostu duszę”.

„nawiązywać do zarzutów” – mój komentarz dalszy.: gdyż obwiniony

C. „10 osób mnie osaczyło – sąd ... instancji nie uwzględnił”

Procedury doprowadziły do ławy oskarżonych – obwiniony względnie spokojnie tłumaczy, uwagi Sędzi, widać

„przeżyłem to wszystko” – b. mądrze

winnym => antyludzki (wszelkich praw) „Dziękuję my panu...ogłoszony...” czy to mantrowanie Sądu??? Negatywna kabała? Sędzina nie musi i nie ma czasu [jako argument za obecnym stanem RP... pracownik-robotnik wiele FAKTÓW prawnych i społecznych (że tam powiem przynależność polską–co najmniej kulturową) pomija] zapoznawać mandatowanego ze całym właściwym stanem prawnym gdyż nie występuje w roli adwokata – jest to rola obywatela przecież, a nie Sędziego Sądudomniemanie odpowiedzialności obywatelskiej wraz z jej ciężarem za znajomość prawa oraz kształtowanie przestrzegania (proces wychowawczy np. rodzic-dziecko (****również uwzględniwszy stanowisko polityków PiS oraz niektórych z Konfederacji), wyznawanie praworządności na co dzień, strzeżenie własnego prawa) zajęłoby to np. zbyt dużo czasu – i kto ma robotnika wychowywać? Jak jest już dorosły? Czemu widocznie nie przedstawił pogłębionej osnowy wniosku w pismie skierowanym do Sądu zapewne... już Rejonowego?

„Nuta zrozumienia” – no ja też trochę podejrzewałem że może być dobrze, byleby „podsądny” był kulturalny, wyczerpujący, znał prawo... przynajmniej to są moje spostrzeżenia

Myślę zatem że podstawy faktyczno-logiczne stoją za takowym potraktowaniem obywatela przez Sąd

Dużo trzeba komentować.... znajcie naukę to jak się nie obronić??

NOTABENE ze sfery IT: Znikają powiadomienia? – jak też znam taką sytuację ze serwisu Youtube

(mało słychać, trzeba chyba wyłączać tamtemu funkcję zwaną AGC z poziomu mikrofonu, na MP3, telefonie lub innej funkcjonalności dot. nagrywania [rejestracji] dźwięku).

D. „właściwą podstawę... reguł”

– ton głosu Sędzi / sentencji wyroku nadal pozostaje trochę złowieszczy, pomimo ogólnej jakości wyroku „stanowi ustawowe” .. uchylone... przypadku/...przeoczył ... niestety... wyjątek [jakość dźwięku!~?]

E. Na filmie Yt. wygląda na mądrego ale wydaje się coś, p. Jarosławowi brakuje w rodzaju np. doświadczenia życiowego

Dyskusja nadal kulturalna, jednakże J.: „do widzenia”.

„Wyjście salomonowe” – język na pewno typowego niewolnika (**)

Funkcja AGC lub pokrewna urządzenia/mikrofonu nadal przejawia złe funkcjonowanie na słuchanym filmie – no stres, nieprzespane noce ale jakość kurka tego mikrofonu... został uznany winnym

...hm ale czy pan obwiniony zna prawo?? Nie słyszałem żeby stosował wiele odniesień do ustaw. Stanowienie prawa wynika przecież zawsze z jakiegoś systemu. Składa się z elementów. „pogodny.. przyjazny” (fajnopolactwo?? na 43 minucie) ha ha ha...

G. Ładunek informacyjny (wartość informacyjna) ze strony postępowania: Mało rzeczy (czy też: stanu rzeczy) obwiniony podniósł (nie wykazał DOWODU, nie listował przepisów... chociażby z notatkami)

–mało faktów/okoliczności faktycznych, .... obecne co prawda stanowiska będące raczej li opinią (hmm... to akurat naprawdę jest zastanawiające – czy człowiek co do dowodów /akt sądowych, miałby nagrywać wszystko jak w Big Brother dla Sądu??! Czy miałby gromadzić dokumentację, dawać dostęp do wrażliwych danych własnych? Gdzie tutaj jest człowieczeństwo?

Jedno „hm...”: Administracja danymi osobowymi – czy raczej ich desygnatami? Dana jest bytem wirtualnym (abstrakcją, częścią przynależną-składową, sztucznie wyodrębnioną)

Lekarze narzucają się jako niby pośredni dowodowi – Chiny??

Nieadekwatna ? definicja zdrowia a raczej jej brak– jaki zakres danych więc „popełniwszy” to tzw. „wykroczenie” powinien obwiniony dostarczyć Sądowi?! – rzymskość prawa a bycie niewolnikiem

!!Należy zauważyć że prawo polskie w teorii nie jest prawem rzymskim, lecz mieszanym – gdyż występujące ponad wieloma zróżnicowanymi kulturami osiadłymi w Polsce/ na terytorium RP (oni pewnie lubią taki język formalny).

Jeśli człowiek musi udowadniać na podstawie nauk szczegółowych (jak psychologia, psychiatria, medycyna ogólna, w końcu również informatyka) że jest, pozostaje człowiekiem, to jaka to jest praworządność>> Czy człowiek ma sobie wstępnie wyrabiać opinię o określonej partii politycznej, szeroko pojętej?? Przecież to są dane wrażliwe. Tak jak chip transhumanizmu? – wyciekanie danych warunkiem obrony procesowej? Pytam się, na jakiej podstawie?

Dla porównania inna sprawa/de facto jakiś precedens: 1 Sędzia „pouczył” innego obwinionego we „formie” że np. ludzie (osoby...) się bali JAKO KURKA TYTUŁ PRAWNY – samo w sobie bezsens, ale pytanie istotnościowe czy rzeczywiście influencer (poza ramami) strzegł swych praw?

Podsądny może właśnie dlatego posiadał przy wniosku / tudzież przy sobie mało dowodów na określenie stanu zdrowia? Dedukowanie na memetyce społ. jest rozumowaniem zawodnym .

spór dotyczy rozsądzenia definicyjnego zakresu „zasad współżycia społecznego”.

Jest to ważny element wpływający na proces kształtowania prawa (wartość wychowawcza prawa karnego a nawet cywilnoprawnego) – rozprawy trudne powinny być publiczne i jawne (wyrok co najmniej li do publicznej wiadomości z anonimizacją danych personalnych!!), kształtowanie identyfikacji ludzkiej jest istotne z interesu społecznego (ważnego interesu społecznego, słuszny interes strony).

Nie to świadczy o człowieku, czy podaje swoje imię i nazwisko. Kwestia zwyczajowa nie odnosi się do praworządnej przejrzystości kodu społecznego generującego negatywne konsekwencje stosunków prawnych między obywatelami (załóżmy jeśli pomijać oficjalną część środowiska prawno-politycznego ogólnokrajowego). nazwa wg logiki to także przezwisko, pseudonim, rola, funkcja, odznaka niematerialna. To coś więcej niż firma. Traktujmy się jak ludzie a nie jak maszyny czy elementy przynależne „ruchomości” (Por. Czy osoba fizyczna ma wartość niematerialną i prawną? Ma prawną osobowość? Dom – czy jest korporacją firmową?).

Jest psychologicznie zrozumiałe że Sędzia w pokrewnym przykładzie się trochę wściekł. Ale tylko z punktu widzenia psychologicznego. Zastanawia okoliczność, że Zbigniew Kękuś był „znajomym” (?) Mateusza Morawieckiego a jakie negatywne konsekwencje bezprawne go spotkały tym po czasie, zapewne w wyniku takiego obrotu spraw – dla dostatecznego porównania, Kękuś mógł mieć takie spotkanie ze względu na ... być może... że chciał się rozwieść.....

Wzór przykładowego w doktrynie prawnej (autora bloga) wniosku do Sądu a raczej jego zasadnicza część

Udostępnianie danych własnych zrozumiale napotyka na opór. Jesteśmy ludźmi, NIE tytułujemy się (BARDZO WAŻNE: tytuł prawny – tudzież prawo adm. ..... gdyż dotyczy rozporządzania własnymi danymi osobowymi w toku SYLOGIZMU – a zatem, każdej „szeregowej” ROZPRAWY przed jaką chcą/-liby „Administratorzy” tzw. nas postawić – zob. też działy pomocnicze bloga) rzymianami, nie łacinnikami. Do takich przykładów należy na pewno pytanie Sądu w przytaczanej na blogu i podobnej sprawie. Czy Sąd ma prawo ... uwaga.... „chamliwie” (jest to określenie podobne do szeroko rozpowszechnionego – por. ustawa o języku polskim i takim językiem należy z nimi rozmawiać – podając konkretne przepisy, upodabnia to OWSZEM [por. analogiczne filmy] postępowanie sądowe do prawa administracyjnego – a tak formalnie to WYWODZĘ że wystarcza nauczyć się logicznie myśleć) wtrącać się w stan psychiczny obwinionego? Ja bym na miejscu „obwinionego” uprzejmie poprosił, zresztą tak się robi na wezwaniach windykacyjnych – chociaż na piśmie ale jednak – więc jako KOD KULTUROWY rola bądź co bądź prawodawcza takiej „noty” byłaby w teorii skuteczna. Określenie stanu prawnego wiąże się bądź co bądź, lub przynajmniej wiązałoby się, z podniesieniem rangi relacji społecznych właściwych dla PRECYZYJNEJ typizacji znamion czynu zabronionego. (Jako) Przynajmniej takie – jest konieczne w doktrynie prawnej autora bloga.

Czy podnoszenie relacji społ. powinno być zakwalifikowane do danych medycznych?? Definicja zdrowia i choroby. – Są one obie, jako zazębiające się wzajemnie, złożone i niespójne – generalny kwantyfikator do ewentualnego wniosku.

A więc, - w jaki sposób człowiek może bronić swych praw w takich określonych warunkach? W jakiej kulturze ma być? Czy Cyganie mieliby większe prawa w analogicznej sytuacji? Znajomości?

Poza tym, czy postawa Sędzi była przejawem nieadekwatnej kultury ... r e l i g i j n e j Sądu? Nawet LGBT przestrzegają pewnych reguł wiążących. Reguła zresztą, to religia, nawet szeroko rozpowszechnionych źródłach, czyż nie? Ciekawa sprawa , jak zdefiniować przychylność (idolatria??!!) albo miłosierdzie (coś więcej niż li solidarność; oraz samą sprawiedliwość) bez powoływania się konstytucja (gdyż chyba jej nie rozumieją) . Operaty szacunkowe nie są (...!!!) uzupełnione.

Czy Religia dla Sądu od Rejonowego aż po Sąd Najwyższy – jest li wartością, czy tylko (inną) okolicznością?

Państwo wyznaniowe nieregularne??Ale to też dane wrażliwe?? Suma, algebra (wolność badań, prowadzenia dociekań naukowych umocowana jest właściwą ustawą prawa polskiego) wrażliwych jest wrażliwa, nie?

Kolejna sprawa mająca znaczenie dla rozstrzygnięcia problemu, streszczając – czy inny to winny? Inaczej można ująć, podstawy logiki prawniczej.

Gdzie prawo Unii Europejskiej, uwzględniwszy zwłaszcza Tuska? Upadek kanclerz Merkel sugeruje negatywizm, aczkolwiek nawet w przypadku Niemiec są aspekty pozytywne.

Wiadomo że osoby prawnicze bywają mieć choroby zawodowe. Znając przyczyny złego funkcjonowania Sądów, można dopiero poszukać przyczyny takiego stanu prawnego RP. Odnośny stan to coś więcej niż przedmiot nadający się do dekomunizacji. Sprawczość organów postępowania opiera się na przesłankach li nieudowodnionych. Jao że nauka prawa nie jest (klasyfikacyjnie i faktycznie) nauką ścisłą, gdyż też nie może.

Można dawać się zwodzić w status prawa nad relacjami, ogółem socjologii jednak prawo to jest tylko pewien blankiet zachowania społecznego, jego kierunków i reguł. Do zasad współżycia społecznego zaliczam zatem także zachowanie psychologiczne, religię, NAUKĘ ŚCISŁĄ, politykę, handel, i podobne - jako elementy je konstytuujące (nie mylić z Konstytucją RP).

Według prawa administracyjnego troszkę wzorca typologicznego się pokrywa – mianowicie, trzeba odpowiedzieć na pytanie, kto zarządza kim?? Organ zarządza osobą czy raczej osoby zarządzać mogą co do faktów, organem? Potocznie się zgadza, a jednak rodzą się wątpliwości natury prawnej. Nie trzeba być prawnikiem żeby być normalnym obywatelem. Statystyka nie jest nauką ścisłą.

Jednak wydaje się być rozumowaniem dedukcyjnym, iże jeśli na pewnym etapie nie ma problemów, na dalszym też ich nie będzie. Odmiana rozumowania logicznego na sposób a fortiori. Co dla dużego, to i dla mniejszego. Jeśli zdefiniujemy historię okoliczności faktycznych (dowolnych!!) jako bazę NASTĘPCZEJ „teraźniejszości”, to wtedy wychodzi zasadność stosowania tego chwytu prawnego w kontaktach uzasadnionych prawami człowieka i obywatela.

Albowiem definicja ma moc projektującą.


No comments:

Post a Comment